Gospodarstwa mleczne za cel stawiają sobie uzyskanie jak największej wydajności stada. Podstawą dla osiągnięcia oczekiwanego efektu i utrzymania na wysokim poziomie wydajności jest odpowiedni system żywieniowy.
Optymalizacja składu paszy
Ważne, by zwiększanie wydajności krów odbywało się rozsądnie. W żywieniu najważniejsze są stabilizacja i optymalizowanie zawartości tłuszczu i białka w mleku przy jednoczesnym zachowaniu dobrej zdrowotności i płodności krów - radzi Michał Matuszczyk z Modliszewic w powiecie koneckim, właściciel stada 120 krów. Opracowane nowoczesne systemy żywienia dla najpopularniejszej w regionie rasy holsztyńsko-fryzyjskiej mają pokryć całkowite zapotrzebowanie energetyczne, białkowe i mineralno-witaminowego w kolejnych etapach rozwoju. Największą wydajność, zawartość tłuszczu i białka w mleku można zyskać odpowiednio bilansując dawkę pokarmową. Koniecznym warunkiem w żywieniu wysokowydajnych krów jest stabilizacja procesów fermentacyjnych w żwaczu. Dla osiągnięcia efektu trzeba wyregulować proporcje pasz objętościowych (włókna surowego) do pasz treściwych (zawierających łatwo fermentujące składniki, np. skrobię). - Pasze objętościowe muszą być najlepszej jakości, dawka zbilansowana pod kątem energii i białka, makroelementów, mikroelementów i witamin. Stosuje się dodatki, które poprawiają pobranie suchej masy, na przykład wyciągi z roślin, melasę - zaznacza Piotr Floryszczak.
Aby procesy fermentacyjne przyniosły oczekiwany skutek, pasze objętościowe i treściwe powinny być zmieszane, odpowiednio rozdrobnione i podawane krowom jednocześnie, czyli w systemie tmr (z angielskiego total mixed ration - całkowicie wymieszana dawka). Podawanie kolejnych składowych paszy nie przyniesie takiego efektu. Dla rolnika, jako producenta mleka, najważniejsza jest zawartość tłuszczu i białka, ponieważ ich zawartość decyduje o cenie mleka.
Stały poziom białka i tłuszczu
Wpływ białka i energii jest nierozdzielny. Ich zbilansowanie przynosi korzyści. Zwiększenie ilości białka w paszy odpowiednio zwiększa zawartość białka w mleku, ale musi być zachowany warunek jednoczesnego dostarczania odpowiedniej dawki energii. Jeśli białka braknie, a poziom energii zostanie zachowany, zawartość białka w mleku spadnie, ale nieznacznie. Dlatego tak ważna jest dbałość o odpowiednie proporcje białka i energii w każdej dawce pokarmowej. Najlepiej wykorzystywany jest poziom białka do 13 procent w suchej masie paszy. Znaczne obniżenie z kolei dawek energii skutkuje obniżeniem płodności. Prócz białka dla producenta mleka znaczenie ma tłuszcz. Zapewnia go dodawane do paszy odpowiedniej ilości i rodzaju włókno surowe. Optymalna ilość włókna w suchej masie paszy powinna wynosić od 18 do 22 procent. - Jedną z częstszych przyczyn spadku zawartości tłuszczu jest włączenie w skład pasz młodych zielonek oraz podawanie pasz treściwych w nadmiarze, a odstawienie pasz o większej zawartości włókna, jak siana i słomy - wyjaśnia Michał Matuszczyk.
Na wysokość tłuszczu wpływa też ilość energii. Wraz ze wzrostem ilości zjedzonej strukturalnej paszy objętościowej rośnie poziom, a co za tym idzie - zawartość tłuszczu w mleku. Głównym nośnikiem energii są węglowodany, których wysokie ilości zawierają kiszonki z kukurydzy. Większe ilości w paszy wysłodków z buraków cukrowych, które zawierają cukry, oraz ziaren zbóż, które zawierają skrobię, obniżają poziom tłuszczu w mleku, tym samym pogarsza zdrowotność krów. Łączenie w paszy dużych ilości kiszonek z kukurydzy z ziarnem oraz ziaren zbóż również przełoży się na spadek zawartości tłuszczu. Niezbędne jest podawanie białka w formie śruty sojowej i rzepakowej oraz gniecionego mokrego ziarna kukurydzy, podawanego w formie zakiszonej.
Konieczne witaminy i minerały.
Żywienie paszami treściwymi odbija się na kondycji żwacza, dla zapobiegania kwasicy i regulacji pH stosuje się stopniowo wprowadzane w niewielkich ilościach dawki kwaśnego węglanu sodu (NaHCO2). Najlepiej wymieszać go z paszą. U krów wysokowydajnych można stosować specjalne dodatki zawierające tłuszcz chroniony przed rozpadem w żwaczu. Krowom w pierwszym okresie laktacji, zwłaszcza tym o dużej wydajności, u których zapotrzebowanie na energię znacznie przewyższa możliwości jej pobrania z paszy, konieczne jest podawanie dodatków paszowych. Powinny one zawierać dużo łatwo przyswajalnej energii i uzupełniać niedobory makro- i mikroelementów. - Niezmiernie ważne jest podawanie dodatków krowom wysokowydajnym w czasie okołowycieleniowym, kiedy narażone są na porażenia, zalegania łożyska, ketozę. Zapobieganie tym chorobom zaczyna się już okresie zasuszenia - podkreśla Piotr Floryszczak.
Dobre pasze
Podsumowując, dobrymi paszami w żywieniu krów mlecznych są kiszonki z kukurydzy (energia), lucerny i traw podsuszonych (białko); śruty zbożowe (skrobia) wzbogacone dodatkiem śruty rzepakowej, sojowej; suszone wysłodki buraczane, słoma i siano (źródło włókna); młóto-browarniane (białko), ważne są dodatki mineralno-witaminowe; siano lub dobra słoma zbożowa dla poprawienia perystaltyki przewodu pokarmowego.
- Najważniejsze, by przez cały rok podawać tę samą paszę, korzystając z formy przechowywania, jaką jest zakiszanie, wtedy wydajność będzie utrzymywała się na równym poziomie. Nie można pomijać podawania dodatków mineralno- witaminowych. Opłacalne jest kupowanie premiksów, które zawierają minerały i witaminy oraz śrutę sojową i rzepakową, które są źródłem białka - radzi rolnik.
Bezpieczne warunki cały rok
O dobre bilansowanie diety należy dbać przez cały rok. W czasie zimowym należy uwzględnić dodatek pasz koncentratów białkowych, natomiast latem - energetycznych. W stadach, gdzie żywienie w ciągu całego roku oparte jest na tej samej paszy, nie występują wahania w zawartości tłuszczu i białka w mleku. Nagłe zmiany pasz w żywieniu krów mlecznych odbijają się na składzie surowca. - Na wydajność wpływ mają warunki, w jakich zwierzę jest utrzymywane, jak zapewnienie stałego dostępu do czystej wody i dużo świeżego powietrza. Istotne jest prawidłowe obchodzenie się ze zwierzętami, łagodne i bezstresowe. Zapewnienie dobrostanu zwierząt i higieny otoczenia zminimalizuje stres, co ma znaczenie także dla płodności krów - podsumowuje hodowca Michał Matuszczyk.
Marzena Ślusarz
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/art/8134472,wydajnosc-i-zywienie-krow-mlecznych-radzimy-jak-zbilansowac-pasze,id,t.html